Jeden komentarz
Kliknij tutaj, aby anulować odpowiadanie.
Niesamowicie popularnym powiedzeniem dla wielu fotografów w ostatnich latach stały się słowa Chase’a Jarvis’a:
Najlepszy aparat to ten, który masz przy sobie.
Nie uchwycimy zdarzeń, które dane nam jest zobaczyć nie mając czym ich zarejestrować, więc kierując się prawdziwie reporterską filozofią, Jarvis w swojej książce z 2009 roku uczy jak robić zdjęcia telefonem i gorąco rekomenduje go jako najlepszy aparat.
Jesteśmy przyzwyczajeni do myślenia o profesjonalnych lustrzankach i bezlusterkowcach jako najlepszych aparatach. Duże matryce, szeroki wybór optyki, bezbłędny autofocus i cała lista kolejnych zalet, które przychodzą nam do głowy na myśl o tych urządzeniach to argumenty które przemawiają głównie w kategorii jakości obrazu lub niezawodności, a Jarvis sugeruje, że przy wyborze najlepszego aparatu powinniśmy kierować się innym kryterium – Czy możemy zrobić zdjęcie zawsze kiedy tylko pojawi się potrzeba?
Pomimo, że w tej kwestii prymu smartfonów nie da się podważyć, to na pewno nadal możemy popracować nad jakością obrazu. Oczywiście od wydania książki minęła już ponad dekada i ciężko jest porównać aparaty smartfonów z tamtego okresu z dzisiejszymi. Z pewnością jednak nadal znajdziemy kilka sposobów aby podnieść poziom naszych zdjęć – dlatego w tym właśnie wpisie skupimy się na tym jak fotografować telefonem.
Do samego fotografowania telefonem nie powinno nam być potrzebne przygotowanie – w końcu zaprzecza to trochę pierwotnemu założeniu zgodnie z którym nasz aparat powinien być zawsze gotowy do użycia. Na początek warto jednak zajrzeć do ustawień naszego telefonu i sprawdzić jaki jest domyślny format wykonywanego zdjęcia. Ustawienia tego nie będziemy musieli zmieniać każdorazowo, a będzie ono miało duży wpływ na naszą fotografię.
Niektóre modele telefonów mimo że posiadają matrycę w formacie 4:3, mają domyślnie ustawiony format zgodny z rozmiarem ekranu. Powoduje to że nie wykorzystują całej dostępnej rozdzielczości aparatu, a obraz przycinają do wymiarów wyświetlacza.
Czy powinniśmy się tym przejmować? Jeśli zamierzamy po prostu zamieścić zdjęcie na portalu społecznościowym, nie będzie to miało większego znaczenia. Przykładowo używając instagrama wystarczy nam że zdjęcie na szerokość będzie miało 1080 pikseli, co nie jest wygórowanym wymogiem. Jeśli zależy nam jednak na jak najlepszej jakości to warto sprawdzić które ustawienie wykorzystuje całą matrycę aparatu – w ten sposób rejestrujemy po prostu więcej, a zdjęcie zawsze możemy później dociąć.
Niektóre z modeli telefonów oferują nam dosyć zaawansowane tryby – nawet takie w pełni manualne. Mając kontrolę nad parametrami ekspozycji możemy łatwiej zrealizować naszą wizję robiąc zdjęcie. Dla osób niezaznajomionych z teorią kluczowy będzie tutaj tzw. trójkąt ekspozycji czyli absolutna podstawa działania aparatu fotograficznego.
Nie zawsze mamy możliwość samodzielnego doboru parametrów ale na szczęście nie jest to obowiązkowe do wykonania dobrego zdjęcia. Co więcej warto zaznaczyć jeszcze raz, że dużą rolę w fotografowaniu telefonem pełni spontaniczność, więc spokojnie możemy pozwolić sobie oddelegować pewne kwestie techniczne coraz doskonalszej automatyce.
Fotografowanie telefonem nie powinno być przez nas traktowane jak coś zupełnie odmiennego od robienia zdjęć lustrzanką – chociażby obowiązują nas te same zasady kompozycji, więc warto przypomnieć sobie o najważniejszych z nich.
Kompozycja to sposób na ułożenie elementów zdjęcia w sposób ułatwiający odbiór. Chcąc tworzyć lepsze fotografie należy zastanowić się nad znaczeniem każdego elementu naszego zdjęcia – np. ile miejsca nad lub po bokach fotografowanego obiektu potrzebujemy zostawić? Czy powinniśmy fotografowaną osobę przedstawić z perspektywy od dołu, czy od góry? itd.
Cechy które nadajemy zdjęciu przez odpowiednie skomponowanie jego zawartości mają kluczowy wpływ na to co komunikuje zdjęcie. Przykładowo fotografując sportowców warto posłużyć się kompozycją dynamiczną, która sugeruje ruch fotografowanych obiektów i prawdopodobnie lepiej oddaje cechy charakterystyczne tematu.
Tutaj możemy dokonać pierwszego rozróżnienia – w opozycji do kompozycji dynamicznej jest kompozycja statyczna. Charakteryzują ją linie pionowe lub poziome, mogące przecinać się pod kątem prostym, tworzące określony rytm, zachowujące porządek. Kompozycję dynamizują linie ukośne, brak porządku lub zaburzenie rytmu – tych cech możemy się spodziewać po kompozycji dynamicznej.
Kolejnym rozróżnieniem może być podział na kompozycje zamkniętą – w której wszystkie obiekty nie wykraczając poza obrys kadru – oraz otwartą, gdzie obiekty nie są całkiem widoczne w obrębie kadru i przycięte otwierając kompozycję.
Jeśli chcemy tworzyć lepsze zdjęcia telefonem, warto zapoznać się też z różnymi sposobami podziału kadru. Możemy tu kierować się symetrią, złotym podziałem czy też “Rule of thirds” gdzie mocne punkty kompozycji wyznaczają przecięcia lini dzielących kadr na 3 części pionowe i 3 poziome. Ostatni z tych sposobów jest bardzo popularny wśród fotografów, więc bardzo prawdopodobne że możemy doszukać się opcji wyświetlenia maski ze wspomnianymi liniami na ekranie naszego telefonu – z pewnością warto korzystać z tej opcji.
W kompozycji dużą rolę grają też wykorzystane kolory. Warto zastanowić się nad używaną paletą (chłodną lub ciepłą) sposobem w jaki uzupełniają się kolory, jaki może być ich symbolizm na zdjęciu i z czym skojarzy je sobie odbiorca. Czasem należy też zadać sobie pytanie, czy kolor na określonym zdjęciu jest w ogóle potrzebny? Jeśli odpowiedź brzmi “nie” możemy się go pozbyć i zdecydować się na kompozycję monochromatyczną.
Rodzaj użytego obiektywu w oczywisty sposób wpływa na fotografię i możliwość wykorzystania takich narzędzi w smartfonie jest bardzo przydatna. Podstawowe zastosowanie dodatkowych ogniskowych raczej przychodzi nam naturalnie, długi obiektyw wykorzystujemy kiedy nie możemy podejść bliżej do fotografowanego obiektu, a szeroki kąt pomoże kiedy nie mamy wystarczająco dużo miejsca aby zmieścić wszystko w kadrze.
Charakterystyka różnych ogniskowych ma jednak też wpływ na sposób w jaki powstaje obraz. Obiektywy o szerokim kącie w charakterystyczny sposób przerysowują fotografowane z bliska obiekty, natomiast teleobiektywy rysują obraz znacznie wierniejszy rzeczywistości. Dlatego też czasem warto skorzystać z teleobiektywu nawet kiedy możemy podejść z aparatem/telefonem bliżej, przykładowo przy portrecie lub fotografii produktowej. Szeroki kąt za to pomoże nam w zdynamizowaniu kompozycji, co może się przydać np. przy fotografii reportażowej.
HDR czyli High Dynamic Range to tryb który umożliwia fotografowanie zachowując bardzo dużą rozpiętość tonalną na zdjęciu. Najczęściej wykorzystywany przy fotografii reklamowej wnętrz mieszkań stał się również bardzo popularną funkcją w aparatach smartfonów, ponieważ dzięki niej jesteśmy w stanie rejestrować detale w cieniu i w pełnym świetle. Mimo dużej pożyteczności funkcji, czasem przez nią uzyskujemy efekt wręcz nierealny, działający na niekorzyść naszej fotografii. Fotografując krajobraz lub architekturę, z pewnością będzie przydatny ale możemy znaleźć się w sytuacjach w których będziemy preferować kontrast na zdjęciu, wynikający z różnicy między zacienionymi i dobrze oświetlonymi partiami. Wystarczy wtedy wybrać kliknięciem na wyświetlaczu, na które partie obrazu ustawiamy parametry ekspozycji i obrazy mogą zyskać na dodatkowej głębi dzięki zastosowaniu zwiększonego kontrastu.
Filtry nakładane na zdjęcia z telefonu czasy swojej największej popularności mają prawdopodobnie już za sobą. Na szczęście coraz częściej zastępują je efekty subtelniejsze, mające na celu podkreślenie atutów lub ukrycie niedoskonałości fotografii. Na szczęście, ponieważ obrabiając zdjęcie musimy pamiętać, że nie możemy z kiepskiego zdjęcia stworzyć dobrego za pomocą filtru.
Poniżej przykładowe zdjęcie w sposób przesadzony i subtelny. W przypadku przesadzonej wersji zdjęcia widzimy chłodne cienie i żółto-pomarańczowe, jasne partie zdjęcia. Filtry w tym stylu mają za zadanie imitowanie zdjęć z polaroidów jednak efekt ten jest nie tylko bardzo oklepany ale nie dodaje nic do zdjęcia i sprawia że staje się ono mało estetyczne. Podobnie ma się zastosowanie rozmycia – może podkreślać istotną dla autora informację ale nie wygląda realistycznie i przeszkadza w odbiorze zdjęcia.
Znacznie korzystniej będzie się prezentować zdjęcie z wykorzystaniem trybu portretowego, lub umiarkowanym rozmyciem wzdłuż jednej linii – imituje to płaszczyznę ostrości z jaką możemy się spotkać fotografując aparatem z dużą matrycą. Warto pamiętać że efekt będzie działał tylko kiedy będzie subtelny, a najczęściej też dobrze zrezygnować z niego całkowicie. Dodatkowo na zdjęciu została lekko zmniejszona jasność prześwietlonych partii zdjęcia i zostało dodane trochę kontrastu.
Obróbka to często indywidualna kwestia i dużo zależy od naszego gustu, ale bądźmy łagodni jeśli chcemy aby nasze zdjęcia wyglądały jak najlepiej.
Decydujemy się na fotografowanie telefonem, możemy sobie pomóc korzystając z kilku gadżetów ułatwiających nam zadanie.
Najbardziej oczywistym narzędziem będzie statyw z uchwytem do smartfonów. Pozwoli nam na wykonywanie długich ekspozycji i przyda się do zachowania tej stałej perspektywy do serii zdjęć lub filmu …lub w jeszcze innym scenariuszu, gdyż jest to prawdziwie uniwersalne narzędzie.
Możemy zdecydować się też na zakup uchwytu z osłoną przeciwsłoneczną – pomoże ona zachować kontrast kiedy będziemy celować obiektywem pod światło.
Przy okazji światła – w sytuacjach kiedy będzie nam go brakować przy fotografowaniu pomocna może okazać się lampa LED. Światło tego typu w przeciwieństwie do świetlówek nie będzie generowało niepożądanego efektu przebiegających po kadrze pasków.
Dla modeli smartfonów posiadających możliwość użycia zewnętrznej pamięci dobrym wyborem będzie dobranie też szybkiej karty – producenci tacy jak SanDisk oferują modele z fotograficznej serii ExtremePro również w wariantach mikroSD.
Na koniec prawdopodobnie najważniejsza rekomendacja – książki fotograficzne oraz dzieła wzbogacające wiedzę i poszerzające horyzonty. Wiedza i doświadczenie będą najważniejszymi czynnikami wpływającymi na fotografie które tworzymy. Dobrze jednak pamiętać że tego jak dobrze posługiwać się kompozycją na zdjęciu dowiemy się nie tylko z książki ale również oglądając obrazy mistrzów malarstwa, czy kinematografii.
Próbując zgadnąć co czeka nas w przyszłości, wielu dochodzi do podobnej hipotezy. W końcu od kilku lat telefony wykorzystywane są nawet na planach poważnych produkcji filmowych i coraz trudniej mieć zastrzeżenia do jakości zdjęć z telefonów. Większość zawodowców i miłośników fotografii podchodzi do tego zagadnienia sceptycznie i podobne poglądy wyraża również chociażby Elliott Erwitt.
Ciężko jest jednak jednoznacznie powiedzieć co przyniesie przyszłość, ale możemy uznać, że sama dyskusja na temat zastąpienia profesjonalnych aparatów telefonami jest znakomitym świadectwem jakości dla współczesnej fotografii mobilnej. Nawet jeśli nie jesteśmy w stanie w pełni zastąpić aparatów telefonem, to nie można lekceważyć potencjału narzędzi które oferuje nam technologia.
Teraz smartfony są na tak zaawansowanym poziomie, że robienie zdjęć nimi coraz mniej odbiega od lustrzanek.